sobota, 8 października 2011

Z psem na wakacje

Z psem na wakacje

Autorem artykułu jest Magdalena Banach



Znalezienie miłej kwatery gdzie można przyjechać z psem graniczy z cudem, a przecież właściciele zwierząt chętnie zapłacą za taką możliwość. Jeszcze trudniej jest dotrzeć na kąpieliska, gdzie nie grozi mandat i krzywe spojrzenia innych turystów...  

Nie wszyscy właściciele psów decydują się na wakacje ze swoim czworonogiem, ale prawdziwi miłośnicy zwierząt owszem! Ludzie dla których pies jest członkiem rodziny nie wyobrażają sobie, by spędzać urlop bez niego, co więcej, by zostawiać go pod opieką obcych, czy w najlepszym wypadku sąsiadów albo kogoś z rodziny. Dlatego przygotowują się do podróży, kupują specjalne legowiska, jedzenie dla psa, poidło na czas jazdy samochodem, miski, zabawki, leki – wszystko to co jest potrzebne, by zadbać o komfort przyjaciela, tymczasem na miejscu entuzjazm słabnie...

Nie akceptujemy zwierząt!

Na wakacje tylko z psem!W Polsce nie jest łatwo znaleźć miejsca przyjazne psom i ich właścicielom, większość pensjonatów, hoteli i kempingów nie życzy sobie obecności zwierząt. O trudnościach ze znalezieniem ciekawych miejscówek na urlop z psem, można poczytać na forach internetowych gdzie miłośnicy zwierząt wymieniają się doświadczeniami. Z ich lektury wynika, że nawet gdy dostaniemy namiary na kwaterę w której nasz pupil będzie mile widziany, to po przyjeździe na miejsce pojawiają inne problemy... Polacy nie lubią psów na plaży, na chodnikach, czy w kawiarnianych ogródkach, krzywo patrzą na właścicieli, którzy stojąc w kolejce po lody mają przy nodze psa. Często w sposób niekulturalny zwracają uwagę, by opuścić miejsce, które jest przeznaczone dla ludzi, nie dla zwierząt!

Zakaz wprowadzania psów na plażę i do Parków Narodowych

Zakaz wprowadzania psów! Na większości polskich plaż obowiązuje zakaz wprowadzania psów, za złamanie tego przepisu grozi mandat w wysokości nawet kilkuset złotych - jeśli pies biega swobodnie i bez kagańca. Zakaz najczęściej obowiązuje od marca do listopada, w pozostałych miesiącach można spacerować z pupilem, ale szczegółowe informacje najlepiej sprawdzić w miejscowym posterunku Straży Miejskiej. Oczywiście zawsze należy sprzątać po swoim psie! Całoroczny zakaz wprowadzania psów obowiązuje natomiast w Parkach Narodowych, gdzie żyją chronione gatunki zwierząt. Chodzi głównie o to, że psy mogłyby roznosić pasożyty i choroby groźne dla lisów, dzików, żubrów i innych leśnych zwierząt, dlatego nie jest istotny fakt, że trzymamy czworonoga na smyczy.

Kto jeździ z psem na urlop?

Aby łagodniejszym okiem spojrzeć na psy w miejscowościach turystycznych, warto odpowiedzieć sobie na pytanie kto jeździ z psem na urlop, a także jakie psy są zabierane na wakacje? Czy są to zwierzęta żyjące przez cały rok przy budzie, których właściciele nagle zapragnęli wspólnych wakacji? Na pewno nie. Psy stróżujące, pilnujące hurtowni, parkingów, firm? Też nie, bo takie psy pracują przez cały rok i ich żywiołem jest obrona terytorium. Psy sprawiające problemy, nieułożone, nieposłuszne, agresywne? Z całą pewnością nie, bo czy ktokolwiek chciałby spędzać urlop bacznie pilnując psa, albo szarpiąc się z nim na smyczy? Na wczasach spotykamy przede wszystkim doświadczonych właścicieli psów, których podopieczni są dobrze wyszkoleni, posłuszni, przychodzą na zawołanie, a niezaczepiane zachowują się obojętnie wobec przechodniów na ulicy. Owszem, od reguły istnieją wyjątki i zapewne przez takich nieodpowiedzialnych ludzi, którzy sami nie potrafią zachować się kulturalnie, a tym bardziej dobrze wychować psa, za wszystkimi właścicielami zwierząt ciągnie się niechlubna opinia...

Jak powinien zachowywać się właściciel psa

Na plaży trzymaj psa na smyczyNależy zawsze przestrzegać przepisów – jeśli jest zakaz wprowadzani psów trzeba się z tym pogodzić! Nawet na tak zwanych dzikich plażach nie można pozwolić by pies biegał luźno bez kagańca, szczególnie gdy wiemy, że wdaje się w potyczki z innymi psami, czy szczeka na ludzi. Zawsze musimy mieć psa pod kontrolą, zwłaszcza jeśli nie ułożyliśmy go na tyle, by przychodził na zawołanie, nie mamy prawa puszczać psa luzem. Niezależnie od tego czy jesteśmy w parku, w lesie, na plaży, czy w mieści zawsze sprzątamy po swoim psie! Nie pozwalamy by pies podchodził do dzieci jeśli ich rodzice sobie tego nie życzą, nie pozwalamy by obwąchiwał innych ludzi np. gdy stoimy w kolejce, bo to co dla nas jest zupełnie naturalne innych może stresować i musimy to uszanować. Dbamy o to, by nasz pupil miał dostęp do świeżej wody, na spacery nie musimy zabierać karmy dla zwierząt, ale powinniśmy mieć ze sobą lekką, plastikową miskę, by w każdej chwili nasz pupil mógł zaspokoić pragnienie. Nigdy nie zostawiamy psa przywiązanego, chyba że musimy zrobić to na chwilę, w tym celu wybieramy mocną i stabilną konstrukcję, na przykład metalowy słupek ogrodzenia, czy barierkę. Nie zostawiamy psa w samochodzie! Nie pozostawiamy też psa samego w pokoju hotelowym, czy campingu, chyba, że ustalimy to z właścicielem który będzie czuwał nad bezpieczeństwem zwierzęcia i skontaktuje się z nami gdyby nasz pies nieustannie szczekał, czy hałasował. Powinniśmy mieć ze sobą książeczkę zdrowia psa oraz świadectwa szczepień, by w razie kontroli przez Straż Miejską móc udowodnić, że nasz pies nie stanowi zagrożenia dla innych zwierząt i ludzi.  

---

Magdalena Banach

http://www.inet-partner.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Szelki dla psa

Chcę pieska!!! I co dalej?

Autorem artykułu jest Coopernik



Bywają różne motywy skłaniające nas do podjęcia decyzji o kupnie psa. Najczęściej są to decyzje podjęte pod presją dzieci. Czasami jest to decyzja impulsywna - żal nam psiaka, no to go kupimy(bazar). Takich nieprzemyślanych momentów jest więcej.

Takie żądanie ze strony dziecka, nie jest czymś niezwykłym w wielu domach. Oczywiście bardzo dobrze jest dla rozwoju dziecka, gdy w domu znajduje się jakieś zwierzę.

Uczy się Ono obowiązkowości, odpowiedzialności, opiekuńczości - to bardzo dobrze. Wyrabia się w dziecku pozytywne cechy.

Jednak taki stan zwykle nie trwa długo. Sam będąc dzieckiem miałem sporo psiaków. Czasami potrafiłem przyprowadzić do domu, (ku rozpaczy rodziców), trzy a nawet cztery, psie przybłędy.

Nie mogłem się pochamować gdy widziałem ich niedolę. Zwykle pieski po odkarmieniu i dojściu do sił same dawały dyla, czasami udało się ustalić właściciela.

Będąc już dorosłym, posiadającym własne dzieci, nie chciałem sie zgodzić na psa w domu. Powód?

Uważałem, że moje dzieci nie będą skłonne na długie lata, podołać obowiązkom związanym z opieką nad psem.

Ja niestety zmuszony byłem pracowac na utrzymanie rodziny - więc nie byłby ze mnie, żaden opiekun.

A nie chciałem, by pies godzinami wyczekiwał na spacer!!!

Dlaczego o tym piszę?

 

Dlatego, że wystarczy przejść się po schroniskach dla zwierząt, by naocznie przekonać się, ile bezpańskich zwierząt w nich koczuje.

Ten los zgotowali im ludzie, którzy na żądanie dziecka, spełnili jego kaprys, po czym gdy dziecko już się nabawiło, pieska przegonili.

Być może, kupując dziecku inną zabawkę, może bardziej śmiesznego pieska.

A należy mieć świadomość, że pies to jednak nie maskotka, to żywe stworzenie, które potrzebuje dobrego odpowiedzialnego opiekuna.

Decydując się na posiadanie psa w domu, należy głęboko rozważyć taką decyzję - jest to wszak decyzja, której skutki będą nam towarzyszyć przez lata.

Należy liczyć się z wieloma niedogodnościami w naszym życiu, w związku z posiadaniem psa w domu.

Osobiście mam trzy psiaki w domu, dwa rasy SharPei (ośmioletni Bunio, oraz roczna White), oraz staruszkę(16-lat) mieszańca.

Nie wyrzuciłem kundlicy, tylko dlatego że przybyły dwa nowe psy. Dotrwa swego kresu życia w spokoju, wśród swoich.

Od momentu, gdy pies zamieszka z nami, nasze życie będzie się kręcić wokół psa i jego potrzeb. Spacery, żywienie, opieka medyczna, psia higiena, nauka i trening, zmienią nasze nawyki czy przyzwyczajenia.

Tak więc, ten kto nie potrafi poświęcić swojego życia prywatnego, oraz czasu - lepiej niech nie bierze sobie psa do domu.

Posiadanie psa, to nie tylko przyjemność z głaskania miękiej sierści, to przede wszystkim obowiązek i odpowiedzialność, za nowego członka naszej rodziny, który w żaden sposób nie potrafi nam przekazać swoich potrzeb.

To także nauka o psiej naturze, jego potrzebach, wymaganiach i oczekiwaniach w stosunku do swoich opiekunów.

Warto mieć świadomość, że wprowadzenie do naszego domu psa, wiąże się z wieloma zmianami w naszych nawykach, przyzwyczajeniach, rozrywkach.

Podejmując decyzję o kupnie psa, warto pamiętać -  że psy potrafią żyć nawet i kilkanaście lat.

 

W następnych postach "Jak zostać właścicielem psa - "czyli jak nie kupić psa( kota w worku)".

Czytaj więcej na :

 

 

                                        Coopernik

---

Wajs Mariusz
(Coopernik)
www.nasz-ebiznes.coopernik.pl/
 http://remontuj.coopernik.pl/

http://nasze-sharpei.blogspot.com/

 



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 7 października 2011

Szczekanie w dzień i w nocy

Szczekanie w dzień i w nocy

Autorem artykułu jest Daga 21


Witam serdecznie wielbicieli psów. Dziś chciałabym poruszyć temat psiego szczekania. Psy jak powszechnie wiadomo szczekają z różnych powodów.

Są chwile, kiedy szczekają z radości merdając przy tym wesoło ogonem, szczekają domagając się jedzenia często zapomniane przez swoich właścicieli, szczekają gdy się je krzywdzi, szczekają i wyją gdy tęsknią, a najczęściej szczekają, gdy bronią swojego terytorium i domu swoich właścicieli.
Pies bez człowieka czuje się samotny i opuszczony. Jako zwierzę stadne lubi być potrzebny i zadbany, nakarmiony i pogłaskany. Nie wszystkim jednak los podarował szansę zaznania ludzkiej miłości i tym psom chyba jest najciężej. W dzień psy, które mają swój dom, pilnują go, bądź obejścia. Te które są go pozbawione wałęsają się, dopóki ktoś ich nie przygarnie albo nie znajdą swojego miejsca w schronisku. Noce są dużo gorsze dla bezdomnych psów, bo nawet kawałek dachu nad głową czworonoga, potrafi dać mu poczucie bezpieczeństwa. Te, które mieszkają z nami w domach mają swoje miejsce do spania i generalnie spokojnie śpią w otoczeniu swojej ludzkiej rodziny. Jedne śpią na kanapach, inne na swoich legowiskach, a nasza sunia wzięta ze schroniska nie chciała mieszkać z nami w domu i noce spędza pilnując domu i obejścia. Często śmiejemy się, że pilnuje schodów wejściowych, bo to właśnie je wybrała sobie na swoje legowisko. A gdy tylko ktoś przechodzi obok naszego domu i nieopacznie zdarzy się mu obudzić naszą śpiącą sunię, to wtedy zaczyna się istna kaskada szczekania. Och jak bardzo pokazuje nam, że jest potrzebna i niezastąpiona przy pilnowaniu domu. A w dzień w ogóle nie potrzebujemy dzwonka, bo spokojnie go zastępuje wszystkich obszczekując. Nie podgryza nikogo tylko wita się radośnie i szczeka, żeby zapowiedzieć nadejście gości.
---
Dagmara Spociński czworonogi-przyjaciel.blogspot.com

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kąpiel Shih Tzu - na przykładzie DYZMANA - Poradnik

Witajcie,
poniżej kilka ciekawych fotek z serii: Jak Dyzio był kąpany:)


brodzik idealnie się sprawdził. Wygodny dla kąpiącego oraz dla kąpanego:)


jeszcze chwila i nakładamy szampon


pamiętajmy aby woda nie dostała się do uszu
Dokładnie płuczemy malucha z pozostałości po szamponie


najlepiej przy spłukiwaniu zakryć uszy




Najlepiej zaraz po wyciągnięciu psiaka z kąpieli zawinąć go w ręcznik i dobrze powycierać


PIESKA NIE SUSZYMY SUSZARKĄ DO WŁOSÓW !!!!!!!



A to filmik przedstawiający ulubioną zabawę po kąpieli

GONITWA ZA SWOIM OGONEM


Powodzenia:) !!!!!!

Posłanie dla psa

Posłanie dla psa

Autorem artykułu jest Tomasz Lenart



Artykuł poświęcony przygotowniu miejsca w domu dla naszego czworonoga-psa. Co należy wiedzieć, żeby wykonać to prawidłowo. Z czego wykonać przytulne legowisko i gdzie je ulokować.

Pies przebywający w domu musi mieć przygotowane własne miejsce, kąt, w którym znajdzie chwilę spokoju i schronienie przed zgiełkiem życia rodzinnego. Posłanie lub koszyk są w sumie najprostszym i najczęściej stosowanym rozwiązaniem legowiska. Miejsce gdzie przygotujemy legowisko dla naszego pupila powinno znajdować się nieco na uboczu, co ma szczególne znaczenie wtedy, gdy w domu są dzieci. Zadaniem rodziców jest pokazać dzieciom i wytłumaczyć że miejsce to jest szczególne dla ich pupila, zwłaszcza gdy mamy szczeniaka.

Problemem normalnym jest przystosowanie się psa do nowego miejsca. Bardzo dobrym sposobem na to jest ustawienie nie dużej zagródki i umieszczenie go tam na czas przyzwyczajenia się do nowego miejsca. Nie zapomnijmy również że legowisko powinno być suche i oddalone od przeciągów. Jeżeli legowisko usytuujemy w kuchni nie może znajdować się pod nogami i nie powinno być zbyt blisko niebezpiecznych urządzeń kuchennych. Jeżeli zastanawiamy się jaka wielkość powinno mieć legowisko naszego psiaka to wskazówką bardzo banalną będzie jego wielkość. Należy psu zapewnić taką wielkość aby mógł się swobodnie obracać. Doskonale zdaje egzamin drewniany podest na metalowej ramie, lecz wielu właścicieli wybiera tradycyjny koszyk. Kosze z wikliny są niestety okazją do ostrzenia zębów, przez co koszyk po pewnym czasie zostanie obskubany. Dlatego wiklinowy koszyk jest idealny dla spokojnych psów.

Wygodnym uzupełnieniem legowiska są nieprzemakalna podkładka i kocyk. Posłanie z koca nie musi być eleganckie, wręcz przeciwnie psy zazwyczaj nie są przystosowane do trzymania ładu i porządku więc pomarszczony kocyk będzie nawet wygodniejszy i przytulniejszy dla naszego pupila. Dlatego dla szczenięcia przygotować najlepiej jakąś niepotrzebną już tkaninę aż do czasu gdy przeminie etap gryzienia przedmiotów i częstego załatwiania się. Produkowane są specjalne koce dla psów, które są wygodne i estetyczne tak w użytkowaniu jak i czyszczeniu. Dorosłe psy dobrze czują się na posłaniach wypełnionych kulkami ze styropianu. Są one bardzo wygodne dla psów, jednak nie łatwo utrzymać je w czystości. Trzeba więc mieć w zapasie drugie czyste posłanie na wszelki wypadek.

---

dowiedz się więcej o psach: http://psiaki-abc.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Spacer z psem

Spacer z psem

Autorem artykułu jest Tomasz Lenart



Pies pomaga nam dbać o kondycję i zdrowie. Czasami ciężko nam samemu pobiegać po terenie. Z psem jest inaczej gdyż wykonujemy nasz obowiązek oraz przyjemność a przy okazji korzyść jest obustronna. Nie zapomnijmy jednak, że spacery dla psa mają większe znaczenie niż jedynie czysty ruch.

Spacer z psem stanowi dla niektórych z nas wielką przyjemność ale również i obowiązek. Idąc na spacer z własnym psiakiem dbamy o swoją kondycję i zdrowie. Jakie natomiast korzyści z spaceru wynikają dla naszego czworonoga? Wiemy na pewno że spacer z panem jest dla niego niezwykłym przeżyciem. Podczas wysiłku wyrabia sobie mięśnie i płuca. Gdyby jednak chodziło tylko o kondycję i mięśnie, można by je ćwiczyć równie dobrze za pomocą maszyny do biegania. Jeżeli ktoś ma wokół domu dużo miejsca to nawet nie musiałby się decydować na spacer. Jednak nie oto w tym wszystkim chodzi. Psu potrzebne jest zetknięcie się z wieloma nowymi, różnorodnymi sytuacjami, podczas których wzbogaca swoje doświadczenia. Przy okazji różnych doświadczeń nabiera właściciel czworonoga. Dlatego powinniśmy towarzyszyć naszemu pupilowi na spacerze. Wypuszczenie go samego na drogę jest prowokowaniem nieszczęścia dla nas i innych ludzi.

Potrzeba ruchu u psa.

 Potrzeba ruchu jest ogromna. Pies który nie ma takiej możliwości może sprawiać kłopoty wychowawcze. To tak jak z człowiekiem, kiedy nie może rozładować stresu i napięć które towarzyszą mu w codziennym życiu. Wtedy stajemy się bardziej nerwowi, wiele rzeczy nam nie pasuje. Dlatego wychodźmy z swoim pupilem jak najczęściej poza dom. Spacery powinny być regularne, interesujące zarówno dla psa jak i właściciela. Odwiedzajmy różne miejsca tak by wzbudzać u psa ciekawość odkrywania nowych miejsc. Ścisłe trzymanie się tylko jednej trasy może spowodować, że pies uzna teren dobrze mu znany za swój własny i będzie go bronił gwałtownie przy każdej okazji.

 W czasie spaceru.

 Brzydka pogoda na zewnątrz niestety nie zwalnia nas z konieczności wyjścia z domu. Psu potrzebne jest przebycie dłuższych lub krótszych dystansów, poznanie nowych miejsc i nowych sytuacji. Dobrze jest znaleźć teren gdzie pies będzie miał trochę swobody do biegania bez smyczy. Psy są zwierzętami towarzyskimi, bardzo chętnymi do zabawy dlatego gdy mamy więcej niż jednego psa wzięcie ich jest milsze dla nich lecz niekoniecznie dla właściciela. Dlatego tak ważne jest by psy nauczyły się posłuszeństwa. Właściciel jako „przewodnik stada” musi panować nad emocjami swoich podopiecznych. Inaczej bardzo szybko wymknął się mu spod kontroli. To właściciel powinien decydować o kierunku spaceru, czasie jaki spędzą i ewentualnie na zabawy na jakie będzie wolno.

 Pies psu nie równy.

 Często uważamy, że kto posiada większego czworonoga musi spędzać z nim więcej czasu na spacerze ze względu na większe potrzeby ruchu. W rzeczywistości niektóre duże rasy jak np. bernardyny, są mało ruchliwe w porównaniu malutkim cairn terierem, które praktycznie się nie męczy podczas długich przechadzek.

 Nie przesadzaj  i nie bądź nadgorliwy.

 Nie zmuszajmy psa do biegania i aktywności większej niż ta, na którą sam wykazuje ochotę. Sytuacja taka rzadko zdarza się u młodego psa ale już u starzejący wykazuje zdecydowanie mniejszą aktywność ruchową i chęć do zabawy. 

---

http://psiaki-abc.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Pies-nasz przyjaciel. Część 1.

Pies-nasz przyjaciel. Część 1

Autorem artykułu jest Marek Szymański



Wszystkie rasy, które możemy zobaczyć na ulicy, u sąsiadów, w książkach pochodza od wspólnego przodka. Trudno w to uwierzyć, ale pochodzą od ... wilka.

Tak te rasowe i wielorasowe. Małe, średnie i duże. Pies od wieków towarzyszył i towarzyszy człowiekowi w jego życiu. My ludzie wykorzystujemy jego świetny węch, słuch i wzrok. Co za to otrzymuje pies od człowieka? Warto się zastanowić. 

- Mamo, mamo chcę pieska – mówiąc to przytulił się czteroletni Janek do mamy.

- Chcesz pieska – spytała z uśmiechem na ustach – Pięknie a czy wiesz, jakie obowiązki ma ten, kto bierze pod swój dach takiego zwierzaka?

- Tak. Trzeba z nim wychodzić na spacery, karmić. A mój kolega z przedszkola Antek, to nawet pomaga przy kąpieli.

- To ty dużo wiesz, co należy robić jak się ma psa. Chodźmy do taty i porozmawiajmy o twoim pomyśle OK?

- OK.                               

Jak myślisz czytelniku rodzice zgodzą się na pieska w domu? Ja myślę, że tak. Janek przekona ich, że będzie się nim opiekował, wychodził na spacery, karmił go, a nawet będzie kąpał.

- A kto będzie sprzątał jak piesek narobi na dywan? – spytał tata

- No, może …  mama?

- Nie, nie to twój pomysł ... Janku

- Dobra będę sprzątał. – powiedział to z lekko opuszczoną głową – To, kiedy pójdziemy po pieska?

- Jutro powiemy, kiedy. OK?

Temat wprowadzenia zwierzaka do domu zdawałoby się załatwiony. Pozostał tylko wybór. Jaki to ma być pies rasowy a może wielorasowy, mały czy duży, obronny a może … maskotka? Czym będą się kierować rodzice Janka? Będzie dużo debat a Janek chce – Już. Teraz. Natychmiast. Czy można wybrać psiaka dla spełnienia chwilowej zachcianki dziecka natychmiast? Przecież zwierzaka a raczej psa nabywa się na całe życie. On ma tez swoje uczucia i potrzeby. Z tym wiąże się tak wiele różnych obowiązków jak chociażby wychodzenie z nim na spacer rano lub gdy na dworze pada deszcz, jest zimno itd. Mamy też koszty z utrzymaniem go takie jak: pożywienie, koszty pielęgnacji – zależy to od rasy, a także szczepienia i inne odwiedziny u weterynarza.   

O innych ważnych argumentach, przed wprowadzeniem nowego domownika, powiem w następnych artykułach jak: wybór płci. Jak zachować się w pierwszych dniach, gdy mamy go w domu? itd.

---

Autor artykułu Marek

Artykuł pochodzi ze strony:

http://wszystkooogrodzieidomu.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

"Mam na imię DYZIO" czyli historia pewnego shi tzu

Dyzio pojawił się w naszym domu w lutym 2009. Kupiliśmy go na allegro i pojechaliśmy aż do Gliwic.
Niestety wszystkich zdjęć nie  posiadamy więc wrzucę te kóre jest najbliższe tamtych dni.

Nazywam się DYZMAN


Już wkrótce kolejne ciekawe fotki oraz porady.

Spacer i zabawa

Wyprowadzenie pieska na dwór powinniśmy rozpocząć od pozwolenia mu na zapoznanie się z nowym terenem, a następnie na kilka minut powinniśmy zakładać mu obrożę (na początku stosujemy obrożę, szelki można dopiero, gdy pies ukończy pierwszy rok życia) i smycz, aby zaczął się do niej przyzwyczajać. Później po okresie ochronnym możemy wyprowadzać psa na spacer najpierw na krótkie odległości, zwiększając je z każdym dniem i w różnych kierunkach, aby pies poznał okolicę swojego zamieszkania. Na początek wybierajmy ciche i mniej ruchliwe miejsca, nie pozwalajmy zbierać psu różnych rzeczy, które znajdzie po drodze, pozwólmy mu zapoznać się z psami w okolicy, oczywiście z bezpiecznej odległości.

Istotną sprawą w wychowywaniu szczeniaka jest zabawa, nie zapominajmy o niej, gdyż kształtuje ona w znacznym stopniu więź między właścicielem a psem. Nie bójmy się okazywać radości i bawić z psem w miejscach publicznym np. parku. Z psiakiem możemy się bawić na różne sposoby : zabawa w chowanego (ucieka człowiek, goni go pies), w rzucanie piłką i aportowanie, polowanie na niby, szukanie zabawek, możemy też bawić się w przeciąganie (jednak nie szybciej niż po ukończeniu roku przez psa, gdyż dopiero wtedy wymieni zęby które będą wzmocnione i nie dojdzie do deformacji). Jeśli są dwie osoby to można przerzucać pomiędzy sobą piłkę, pozwalając od czasu do czasu złapać ją psu. Zabawa z psem to zawsze zabawa w ruchu. Podczas zabawy nie wolno drażnić psa ani demonstrować swojej siły fizycznej. Przede wszystkim należy się dobrze bawić i spędzać ten czas radośnie ze swoim pieskiem.

Pierwsza noc w domu

Jest ona najtrudniejsza, gdyż szczeniak tęskni za matką, przez co mięknie nam serce i pozwalamy mu na zbyt wiele. Jeśli przez pierwszych kilka nocy pozwolimy psu spać z nami w łóżku, to później możemy mieć problemy, a on będzie bardziej cierpiał niż gdyby spędził tę pierwszą noc sam. Pomocny będzie ręcznik lub kawałek materiału z zapachem matki, o którym już wspominaliśmy. Ukoić nerwy pozwoli również tykający zegar, który będzie przypominał psu bicie serca matki.

Wielu ludzi decyduje się na umieszczenie na stałe legowiska psa w sypialni lub pokoju dziecka, niedaleko łóżka i wtedy sprawa jest ułatwiona, gdyż istnieje możliwość włożenia ręki do budy lub legowiska psa i głaskania go przed zaśnięciem, czując naszą obecność z pewnością będzie mu łatwiej przeżyć tą pierwszą noc. Nie powinno nas zdziwić, gdy w pierwszych dniach będzie czekała nas rano "niespodzianka" gdyż piesek budząc się w nocy mieć potrzebę wypróżnienia się. Nie należy go wtedy karcić, gdyż rano i tak nie pamięta co zrobił, a karę skojarzy ze wstawaniem właściciela, co dla nikogo nie będzie dobre.

Pierwsza wizyta w nowym domu

Po przywiezieniu szczeniaczka do domu pozwólmy mu poznać nowy teren, pozwalając mu chodzić po pomieszczeniach, których mu wolno, pokazując jego legowisko i miski na jedzenie. Jest to też odpowiedni czas, aby zapoznać szczeniaczka z pozostałymi członkami rodziny, jednak powinno się to odbywać po kolei, gdyż zbyt dużo ludzi naraz, a w szczególności dzieci może go wystraszyć. Podchodząc lepiej unikać gwałtownych i nieoczekiwanych ruchów, aby nie wystraszyć psa, warto też schylić się do jego poziomu. Oczywiście pokusa pokazania nowego mieszkania nowego mieszkańca sąsiadom i rodzinie jest duża, jednak nie powinniśmy jej ulegać, lepiej poczekać kilka dni, gdyż malec ma już i tak dużo wrażeń jak na jeden dzień, a poza tym powinien zrozumieć i zapamiętać, kto należy do jego rodziny. Pamiętajmy, że pies tego dnia nic nie jadł, więc teraz następuje czas na nakarmienie, wypróżnienie się i sen. Małe pieski powinny mieć zachowany rytm dnia: godzina zabawy, karmienie i trzy godziny snu. Potrzebują one dużo snu i spokoju dlatego, nie wolno o tym zapominać i pilnować czasu zabaw. Szczeniak nie powinien bawić się zbyt długo, biegać za większymi psami do utraty tchu, ponieważ może mu to zaszkodzić, może mieć problemy z oddychaniem i chorobami kości i stawów.

Pierwsza podróż

Po nowego psa najlepiej jechać rano, aby mieć jeszcze cały dzień na zapoznanie go z nami i nowym otoczeniem. Należy poprosić dotychczasowego właściciela, aby nie karmił psa, gdyż zniesie on lepiej podróż na czczo. Niektóre psy mają chorobę lokomocyjną, a na pewno każdy będzie bał się tej pierwszej podróży, dlatego warto poprosić o ręcznik lub kawałek szmatki z zapachem matki lub "starego" domu, aby uspokajał psa podczas podróży, a także przydał się podczas pierwszych nocy. Najpierw należy pieskowi obejrzeć i obwąchać samochód aby przekonał się, że to nic strasznego. Po szczeniaczka powinny jechać co najmniej dwie osoby, ponieważ jedna będzie zajmowała się prowadzeniem auta, a druga zapewni małemu bezpieczeństwo. Pieska powinniśmy przewozić na kolanach, w kartoniku lub specjalnie do tego przeznaczonym transporterze, a jego podłoże wyłożyć gazetami i ręcznikiem, ponieważ podczas podróży może zdarzyć się, że pies będzie wymiotował lub zsiusia się, za co w żadnym wypadku nie można go karcić, bo zapamięta tę podróż jako niezbyt miłą i będzie się bał następnym razem. Przed podróżą należy pozwolić na wypróżnienie się, a w czasie jej trwania mówimy do psa spokojnym głosem i staram się go zająć zabawą. Gdy będzie zmęczony możliwe, że trochę sobie podrzemie. Jeśli podróż będzie długa, trzeba zatrzymać się w celu umożliwienia psu swoich potrzeb i pozwolić napić się wody.

Zanim nabędziemy psa

Jeśli już zdecydowaliśmy się na kupno psa, powinniśmy przygotować się na jego przybycie do domu. Przede wszystkim należy zakupić potrzebne rzeczy:

- karmę,
- miski na karmę suchą, mokrą i wodę,
- budę lub legowisko,
- kosmetyki oraz artykuły do kąpieli i pielęgnacji sierści,
- zabawki.


Następnie musimy zdecydować, w którym miejscu w domu zostaną ustawione miski na jedzenie. Najczęściej i najwygodniej, jeśli będzie to kuchnia. Pod miski w celu utrzymania czystości najlepiej jest podłożyć zmywalne maty, szczególnie kiedy szczeniak jest mały i brudzi w koło siebie. Ważne jest również znalezienie odpowiedniego miejsca na legowisko. Pies musi mieć swój azyl, w którym będzie mógł odpocząć, schronić się lub schować kość czy zabawkę. Powinno to być miejsce, z którejś strony zagrodzonej meblami, ponieważ otwarta przestrzeń nie jest odpowiednio przytulna i cicha. Należy pamiętać, aby miejsce to nie było zbyt ruchliwe, ale jednocześnie pies powinien mieć możliwość obserwować otoczenie. Do wyboru mamy kilka możliwych posłań np: wiklinowe, gąbkowe, w kształcie legowiska niskiego lub igloo. Legowiska wiklinowe wydają dźwięki, które mogą później uspokajać psa ale są trudne do utrzymania czystości oraz psy mogą je gryźć i połykać kawałki wikliny. Legowiska gąbkowe są miękkie i odpowiednie dla psów, które lubią je gryźć uspokajając się przy tym. Niektóre psy lubą przytulne posłania w kształcie igloo. Należy pamiętać, że legowisko psa jest jego własnością i nie należy , a przekraczać granic, nie wyciągać z niego psa ani nie przeszkadzać mu w nim.

Bardzo ważne jest również zapewnienie bezpieczeństwa w domu. Należy zabezpieczyć wszystkie kable oraz inne przedmioty, które są na widoku i mogą zostać pogryzione. Pamiętajmy też o zabezpieczeniu schodów, z których maluch może spaść oraz podwórka, np. stawów, furtki, płotu, garażu i budynków gospodarczych, w których należy sprawdzić czy nie w zasięgu szczeniaka trucizn czy środków czystości. Kolejną istotną rzeczą jest podział obowiązków pomiędzy członków rodziny. Decydujemy, kto karmi psa, wyprowadza na spacery, a kto zajmie się jego pielęgnacją.

Wybór psa

Pies czy suka - Wybór płci psa może być czasem trudny, większość właścicieli ma na to swoje zdanie, jednak niewątpliwie obie płcie mają wady i zalety. Suki są bardziej przywiązane do domu i łatwiej podporządkowują się ludziom. Wadą suk jest cykl reprodukcyjny, który występuje dwa razy do roku. Tylko w tym czasie pies jest w stanie zakłócić ich spokój. Podczas cieczki suka może zabrudzić nam podłogę, a także jest atrakcyjna dla psów, które nie ominą jej podczas spacerów a nawet będą warować pod naszym domem. Suka sama też może spróbować ucieczki. Należy się liczyć również z tym że, suka może mieć własne upodobanie, co do samca i nie zawsze będzie to zgodne z gustami właściciela i standardem rasy.

Psy natomiast są czasami trudne do ułożenia, co wynika ich zdolności do dominacji. Mogą one próbować rządzić innymi psami, a nawet ludźmi, są zaczepne i bronią swojego terytorium, dlatego potrzebują bardziej stanowczego wychowania. Trzeba też wiedzieć, że psy znaczą moczem swój rewir przez co mogą ucierpieć na tym drzewa i rośliny w naszym ogrodzie.

Szczeniak czy dorosły - Zalety kupowania szczeniaka są bardzo liczne. Przede wszystkim szczenięta są urocze, co jest szczególnie ważne, gdy w domu są dzieci. Młodego psa można dużo łatwiej włączyć do rodziny niż dorosłego, a także można go w większej mierze samemu ukształtować. Pierwsze miesiące w życiu psa są najważniejsze, dlatego pamiętajmy o tym, że kupując szczeniaka będziemy musieli poświęcić mu dużo więcej czasu niż psu dorosłemu. Na początku na pewno ktoś powinien być w domu cały dzień, aby nauczyć go porządku i przebywania w rodzinie. Każdy popełniony błąd może mieć konsekwencje w późniejszym życiu psa. Trzeba również liczyć się ze szkodami, jakie mogą czekać na nas w domu np. zdarte tapety, pogryzione buty, meble, porozrzucane śmieci itp. Jeśli są już w domu inne zwierzęta to powinniśmy zakupić szczeniaka, ponieważ łatwiej będzie im się przyzwyczaić do niego, zwłaszcza kotom, które mogą bać się większego psa. W przypadku gdy mamy już psa i nawiąże on z młodym już kontakt, to może pomóc nam w jego wychowaniu np. przy nauce czystości, gdyż mały pies będzie starał się naśladować starszego towarzysza.

Dla starszych osób szczeniak może być męczący, lepiej wtedy wybrać dorosłego psa, któremu byliby w stanie zapewnić dom. Dorosły pies nie wymaga tyle pracy co szczeniak, jednak jego charakter jest już ukształtowany i niektóre przyzwyczajenia będzie nam ciężko zmienić. Schroniska są pełne dorosłych psów, które czekają na nowy dom i kochającego właściciela. Takie psy często są wyjątkowo wdzięczne i przywiązane do nowego właściciela, bo wiedzą już co mogą stracić. Biorąc psa ze schroniska wiemy jak taki pies wygląda i nie trzeba się zastanawiać "co z niego wyrośnie". Jednakże biorąc psa ze schroniska starajmy się dowiedzieć, jaka jest jego historia, jak się zachowuje, co umie i czemu znalazł się w schronisku, pozwoli nam to w przyszłości uniknąć rozczarowań.

Kupujemy Shih Tzu

Pieski Shih Tzu zdecydowanie posiadają więcej zalet niż wad. Jest on sympatycznym, wesołym pieskiem dającym wiele radości i uczucia. Pieski te są na tyle pewne siebie i uparte, że nie wiele rzeczy jest je w stanie przestraszyć i odciągnąć od tego, co właśnie mają zamiar zrobić, jednakże są na tyle łagodne, że nie stanowią dla nikogo zagrożenia. Trzeba tylko pamiętać, że pieski te są bardzo odważne, szczekają na o wiele większe psy i czasem chcą robić rzeczy, które nie do końca są dla nich bezpieczne, dlatego też od samego początku należy przykrócić ich bojowe wyczyny. Shih Tzu są czujne, lecz mało hałaśliwe, zdecydowanie nie powinny ujadać pod drzwiami jak niektóre inne małe rasy. Pieski te są odpowiednie zarówno dla dzieci, które zresztą je uwielbiają, jak i dla osób starszych będą doskonałym towarzyszem i mimo iż są to małe pieski potrzebują sporo ruchu i zabaw.

Natomiast dla niektórych wadą Shih Tzu jest jego długa sierść wymagająca codziennej pielęgnacji. Jednak jak mawiają "dla chcącego nic trudnego" także można sobie spokojnie z tym poradzić. Na naszej stronie znajdą Państwo porady dotyczące pielęgnacji sierści, a jeśli długa sierść sprawia nadal kłopot można pieska ostrzyc u fryzjera. Rasa ta doskonale wygląda w długiej pięknej szacie jak i kiedy piesek jest ostrzyżony na szczeniaczka, co zresztą przydaje się też latem, kiedy pieskowi jest gorąco, wystarczy wtedy czesać go raz w tygodniu.

Pamiętajmy, że pies to duża odpowiedzialność, nie tylko przyjemności, ale i obowiązki. Trzeba się z tym liczyć, gdyż nie można wziąść psa, a potem go sobie oddać, gdy przytłoczą nas te bardziej przyziemne sprawy. Radzimy przemyśleć dokładnie swój wybór i dopiero kiedy będziemy pewni na 100% nabyć go. Nie ulegajmy pokusie, gdy zobaczymy słodkiego szczeniaczka.

Shih-tzu

Pieski te stanowiły uosobienie towarzyszących Buddzie lwów, co znalazło odzwierciedlenie w ich nazwie Shih-Tzu oznacza dosłownie „ LWI PIES”.

SHIH – TZU
Pochodzenie rasy - TYBET
Data powstania - XVII w
Wzrost - 23 – 28 cm.
Waga - 4 – 7 kg.
Cechy - ŁAGODNY, WIERNY, WESOŁY, TOWARZYSKI
Kraj patronacki - WIELKA BRYTANIA


RYS HISTORYCZNY

Pieski te stanowiły uosobienie towarzyszących Buddzie lwów, co znalazło odzwierciedlenie w ich nazwie, - Shih-Tzu oznacza dosłownie „LWI PIES”. Tybetańscy mnisi wykorzystywali swoich kosmatych pupili do napędzania modlitewnych młynków, odstraszania złych duchów oraz jako żywe termofory podczas długich modlitw w chłodnych, klasztornych celach.

W 1653 r. chiński władca- Kublai Khan podbił Tybet, zaś jako jeden z cenniejszych wojennych łupów przywiózł na cesarski dwór do Pekinu pięć piesków. Chińczycy zajęli się hodowlą śmiesznych piesków krzyżując je z hodowanymi już od lat pekińczykami.
Pierwsze psy tej rasy trafiły do Europy w roku 1927 i były to: suka Fu-Ssu przywieziona przez Sir Kolonel Erica Bailey, oraz suka Mai-Mai Mamai pies Hibou przywiezione przez powracającą do Anglii Miss Hutchins.

Za przełomowy dla rasy uważa się rok 1952, kiedy to Miss Freda Evans pokryła swoją czarną suczkę Shih-Tzu Elfann Fenling of Yram czarno-białym pekińczykiem Philadelphus Suti Tsun of Elfran. Efektem tego była piątka dziwnych szczeniaczków, za co większość hodowców wyklęła pannę Evans z klanu Shih-Tzu. Jednakże po kilku latach wszyscy hodowcy ustawili się w kolejce do panny Evans po pieski, które zdobyły czołowe miejsca w Anglii.

SZATA I UMASZCZENIE

Shih – tzu to piesek mały o masywnej budowie ciała. Ma długie i wiszące uszy,  szeroko rozstawione oczy, długą sierść na pyszczku oraz ogon który jest podwinięty i noszony wysoko. Shih – tzu ma gęstą lekko falistą szatę i głowę którą przyrównuje się do kwiatu chryzantemy. Zwykle związuje się pieskom włosy na czubku głowy. Sierść u tych piesków jest długa i miękka. Występuje w wielu różnych kolorach biały, beżowy, tricolor i rzadko spotykany czarny.

PIELĘGNACJA I HIGIENA

Pielęgnacja włosa jest wymagana codziennie aby zapobiec jej skołtunieniu. Shih – tzu musi być czesany codziennie. Oczy i uszy również wymagają specjalnej pielęgnacji. Oczy jeśli trzeba to należy przemywać je specjalnymi środkami dla psów. W uszach jeśli znajduje się suchy włos należy go wyrwać aby zapobiec groźnemu zapaleniu ucha.

ZDROWIE

Shih – tzu to rasa piesków które są podatne na wiele chorób a także mają problemy z uzębieniem. Choroby na które podatna jest rasa to autoimmunologiczne zapalenie tarczycy, entropiom, choroby serca, niewydolność nerek, udar cieplny, zwężenie nozdrzy, niedrożność kanalika łzowego. U wielu piesków pojawiają się problemy z zębami. Zęby, często nie wszystkie wyrastają, mogą być ruchome i łatwo  wylecieć. Pieski te żyją około  15  - 20 lat.

SPACER

Shih – tzu powinien odbywać dziennie 3 – 4 spacery po 10-15 minut każdy . Na spacerze można pieska spuścić ze smyczy aby miał swobodę i żeby mógł się wyszaleć.

CHARAKTER

Shih – tzu jest pieskiem niezależnym, towarzyskim, inteligentnym i upartym. Lubi zabawy i spacery ruchowe z udziałem innych domowników. Toleruje inne zwierzęta domowe. Nadaje się do domu gdzie są małe dzieci. Jest pieskiem upartym i trudnym do wyszkolenia.